Spodziewałem się… mało spektakularnej klapy, kiczowatego widowiska dla ograniczonych przedszkolaków, pastelowego cukierka o smaku popcornu z zeszłego tygodnia… miało być góra 3/10… włączyłem tylko po to aby zobaczyć jak wielka to beznadzieja. Bardziej uprzedzony być nie mogłem… 10/10 to ocena wprawdzie naciągana ale nigdy nie oglądałem lepszego filmu z gatunku ,,ojco-synowskiego’’… totalna miazga… czysty fun i pozytywne przesłanie. Nadzieja, radość, honor… wszystko w krzywym ale fantastycznym zwierciadle. Bardzo dawno nic mi tak humoru nie poprawiło, baaardzo dawno nic mnie tak nie zaskoczyło… Najlepszy film ,,Braci’’? ;) W pewnym sensie tak… serdecznie wszystkim polecam!
PS.) Bezcenne uczucie poczuć się znowu dzieckiem… a efekty graficzne… ahh…
Najlepszy film ,,Braci’’?
Sam sobie już odpowiedziałeś a ja mogę jedynie to potwierdzić. Pierwszy film, który mogę z czystym sumieniem ocenić na 10. Dopracowany w najdrobniejszych szczegółach w każdej kategorii jaką ocenia akademia. Także, podobnie jak Ty, zaczynałam go oglądać z przeświadczeniem, że zasłuży max na ocenę średnią. Miłe zaskoczenie bo to baśń podana w bardzo prosty sposób zawierająca wiele pozytywnych wartości i norm moralnych, a zarazem bardzo szybki film akcji technicznie zrealizowany wyśmienicie.
Szkoda, że tak wiele osób doszukuje się wartości w tzw. filmach trudnych nie dostrzegając ich w filmach familijnych.